Tak mniej więcej wygląda zima w UK. Surowe, pozbawione liści drzewa, brak śniegu. Niskie minusowe temperatury, za to wilgotne powietrze co sprawia, że wiatry są naprawdę mroźne. Odczuwalna temperatura jest wtedy znacznie niższa niż w rzeczywistości. Plus braku śniegu jest taki, że na wiosnę nie ma pośniegowej ciapy i jest wtedy znacznie przyjemniej. Minusem są dość częste deszcze, chociaż mogłabym się tutaj kłócić bo południe Anglii wcale nie jest takie deszczowe jak się mówi. Czasem mam wrażenie, że to w Polsce częściej pada deszcz niż tutaj. Każdy rok jest inny. Ale mam wrażenie, że jest coraz cieplej.

Co do braku śniegu w UK czasem zdarzają się wyjątki kilku godzinne i co rzadziej kilku dniowe. Ale jak już jest śnieg jest też paraliż. Paraliż wszystkiego i wszystkich. Nikt nie wychodzi z domu, nie wyjeżdża samochodem, autobusy w większości nie kursują, banki i często sklepy nie działają z powodu.. i tu pozwolę sobie zacytować “ekstremalnej pogody”. I to nie ważne, że śnieg dopiero zapowiadają, że owszem pada ale zderzając się z płytą chodnikową już topnieje lub czy jest go dopiero kilka milimetrów. Panika już jest, wszyscy czekają aż chodnik będzie chociaż troszkę biały aby olać rutynę dnia codziennego i po prostu zostać w domu pod ciepłym kocykiem, pospać dłużej lub pobyć z rodziną. Wiecie, taki spontaniczny dzień lub dni dla odpoczynku, z którego nie trzeba się nikomu tłumaczyć bo przecież jest “śnieg”! Swoją drogą czy to nie wspaniałe?

Pamiętam czasy kiedy to zimą musiałam dojeżdżać do szkoły przy mega dużych opadach śniegu, podczas gdy już na drodze było ponad 1m a temperatura wahała się do -25 lub więcej. Marzło się na przystanku czekając na autobus, który to często nie przyjeżdżał ponieważ zamarzła mu benzyna w baku.
Dzisiaj nachodzi mnie taka refleksja. Może czasem też powinniśmy odpuścić i zamiast pokazywać wszem i wobec jak wszystko potrafimy dobrze i dla nas polaków nie ma niemożliwego po prostu czasem wyluzujmy. Cieszmy się chwilą, częściej organizujmy czas tylko dla siebie i korzystajmy z nieoczekiwanych “sprzyjających” warunków pogodowych lub innych sytuacji życiowych. Częściej stawiajmy na pierwszym miejscu siebie i najbliższych. Praca nie ucieknie. A życie mija.



MY LOOK
Bluza-Plecak-Zegarek-Czapka – Lesara / Płaszcz – Members Only / Buty – New Look

Photos : Konrad K. / Me
Masz ochotę na więcej stylizacji? Co powiesz na coś romantycznego? [Klik] a może coś na letni, ciepły wieczór? [Klik]