Fairy Pools, to niesamowicie magiczne i urocze miejsce znajdujące się na Wyspie Sky w Szkocji. Charakteryzuje się dość długą drogą wzdłuż której możemy podziwiać mnóstwo mniejszych i większych wodospadów wpadających do małych basenów z krystalicznie czystą wodą. Dookoła rozpościerają się przepiękne góry Bruach na Frìthe, na które patrząc może nieźle zakręcić się nam w głowie! Są naprawdę wysokie! Niestety zdjęcia tego nie oddają. Ale jest to dobry powód aby odwiedzić to miejsce osobiście i przekonać się na własne oczy!

Oczarowani magią gór Bruach na Frìthe postanowiliśmy przedłużyć spacer i zamiast zawrócić jak reszta turystów (było ich zaledwie kilku, uroki wycieczek poza sezonem) wybraliśmy sobie za cel dojście i jak się później okazało wspinaczkę do szczeliny przedzielającej górę, którą widać na zdjęciu wyżej. Z punku w którym stoję wydaje się to bułka z masłem a szczelina małą wyrwą w górze. Jakież było nasze zdziwienie kiedy okazało się, że do szczeliny szliśmy jeszcze ponad godzinę w tym połowę drogi skacząc przez mokradła by na samym końcu wspiąć się kilkanaście metrów po stromych skałach i kamieniach do samego jej środka.

Co znaleźliśmy w szczelinie góry?
Z samego serca góry wypływa źródełko przepysznej czystej wody. Ponieważ nie planowaliśmy tak długiego spaceru, nie mieliśmy jej za wiele, więc uzupełniliśmy zapasy właśnie w tym miejscu. Nawet pomimo bardzo niskiej temperatury wody w źródle nie mogliśmy przestać jej pić. Była naprawdę pyszna!


Mój zimowy look

Moja stylizacja, jak na wczesno zimowe szkockie oraz górskie warunki spisała się znakomicie. Kurtka nie jest przeciwdeszczowa ale w 100% „przeciw-wiatrowa”! Przetestowane! Z całą pewnością pewnego dnia znów ją zabiorę w góry.




Wyprawę do Fairy Pools oceniam na 6! Jeśli ktoś z was kiedyś był w tym miejscu piszcie w komentarzach, chętnie poczytam wasze odczucie co do tego miejsca. 🙂
Photos : Konrad K. / Me – all rights reserved!